w oknie holu

Chłopiec staje na środku holu i płacze
Gdy mamy wspólny wybór, więc wychodzę
Chcę na zawsze uciec od miasta
W końcu to noc oczyszczenia

Szkolne autobusy gniją na drogach
Dzieci skaczą po nich z rykiem szatana
To jak stos i jestem na środku
Wołając do kosmitów

Ochh
Zielony snop
trzyma mnie nad ludźmi w oknach
wychodzą na każde światło
w polu kukurydzy

Foliowy człowiek
nie ma wyborów
ale dobrą wódkę

© 2018 edward magnetyczny technologia Blogger