I znów wstał on
Przesiąknięty krwią naszych rąk
Był nad kryształami
Był tylko nocami i
Szukam wrażeń w oczach
Puste
Puste
Czy człowiek może i tak?
Czasem lepiej mi lecieć
Przez świat w największej bańce
Mamo, boję się spać
Przesiąknięty krwią naszych rąk
Był nad kryształami
Był tylko nocami i
Szukam wrażeń w oczach
Puste
Puste
Czy człowiek może i tak?
Czasem lepiej mi lecieć
Przez świat w największej bańce
Mamo, boję się spać